Wieczorem w czwartek 12 listopada, mimo iż nie  brałem udziału w wystawie, pojechałem „Na Skarpę” wraz z moim dobrym kolegą hodowcą pomóc mu z kanarkami i zobaczyć jak odbywają się przygotowania do wystawy. Gdy dojechaliśmy na miejsce, było tam już sporo osób oraz ptaków. Wszyscy czekaliśmy na opuszczenie sali, na której miała się odbyć wystawa, gdyż przedłużyła się na niej próba jakiegoś zespołu. W końcu muzycy zrobili nam miejsce i wszyscy zaczęliśmy znosić i ustawiać na sali stoły. Następnie rozłożone zostały obrusy i mogliśmy zająć się ustawianiem oraz numeracją klatek z ptakami. Później przyjechał jeszcze pewien hodowca papug, przywiózł sporą ilość swoich okazów, oraz zajął się dekoracją klatek i sali wystawowej. Inny hodowca przygotował piękną klatkę z błyszczkami, a także przyozdobił gałązkami drzew iglastych jej okolice. Bardzo podobało mi się, że tak wiele osób pomagało w przygotowaniu sali wystawowej. Wszyscy byli bardzo przyjaźnie nastawieni do siebie nawzajem i każdy wiedział co ma robić. Nie było żadnych sprzeczek czy kłótni. Cieszy mnie taki stan rzeczy i mam nadzieję, iż zawsze spora grupa osób będzie angażowała się w prace związane z wystawą. Jednakże, jeśli ktoś nie mógł przywieźć ptaków w czwartek, to mógł to równie dobrze zrobić w piątek rano.

W piątek wystawowe okazy ocenił ekspert. Ptaki były podzielone na 14 kategorie. Poniżej przedstawiam zwycięzców w grupie kanarków:  

- kanarki harceńskie (zwycięzca Sławomir Stec, 356pkt),

- kanarki żółte i białe (zwycięzca Wiesław Krajewski, 364pkt.),

- kanarki czerwone (zwycięzca Wiesław Krajewski, 368pkt),

- kanarki ciemne (zwycięzca Urszula Godek, 366pkt.),

- kanarki kształtne (zwycięzca Marian Berger, 359pkt.),

Wszyscy hodowcy konkurowali także o puchar i miano najlepszego hodowcy w kategoriach pięciu najlepszych kanarków, papug lub drobnych ptaków. Polegało to na tym, że spośród wszystkich ptaków wystawionych przez danego hodowcę wybierano pięć najwyżej ocenionych i ich oceny sumowano. Najwyższa suma uzyskana z pięciu pojedynczych ocen wyłaniała zwycięzce w jednej z trzech kategorii. Puchar za pięć najlepszych kanarków zdobył Wiesław Krajewski uzyskując wynik 456pkt. (92+91+91+91+91). W kategorii pięciu najlepszych papug zwyciężył Piotr Synoradzki (463pkt.), a za pięć najlepszych ptaków drobnych puchar otrzymał Wacław Podlas (449pkt.). Wieczorem, gdy ekspert zakończył swoją pracę nastąpiło uroczyste rozdanie nagród oraz odbyła się kolacja dla hodowców. 

W sobotę oraz w niedzielę wystawa była otwarta dla zwiedzających. Przybyło na nią sporo osób w różnym wieku, także dzieci i młodzieży. Może nie było tłoczno, ale wystawa cieszyła się zainteresowaniem miejscowego społeczeństwa. Można było porozmawiać z hodowcami, porobić zdjęcia oraz przede wszystkim cieszyć oczy pięknem ptaków. 

Dużym zainteresowaniem cieszyły się papugi, w szczególności kakadu oraz siedząca na specjalnym stojaku amazonka. Było także kilka gatunków aleksandrett, rozelli, nierozłączek oraz mnichy, WPF, nimfy, kozy i inne. Pięknie prezentowały się  błyszczaki jak również amadyny ostrosterne, maskowe, guldy, trzciniaki, zeberki wystawowe, astryldy kratoskrzydłe, lawendowe i mewki. Można było zobaczyć także kanarki: czerwone, żółte, czerwono-czarne, żółte agatowe, czerwoną mozaikę, agat czerwoną mozaikę, czerwone izabele, białe, lizardy, glostery, garbusy i inne.  

W tych dniach na salce obok odbywała się giełda ptaków. Możliwość sprzedaży nadwyżek na tej giełdzie mieli tylko hodowcy, którzy wzięli udział w wystawie. Było sporo ras kanarków, wiele dobrej jakości, różne gatunki papug a także sporo małej egzotyki min.: amadyn wspaniałych, ostrosternych, srebrnodziobków, mewek, zeberek, a także bardzo ciekawe wróble cytrynowe.

Podsumowując uważam, że wystawa była udana. Było na niej wiele dobrych ptaków, przygotowanych do wystawy. Zdarzały się też osobniki gorszej jakości. Sporo kanarków wystawionych było w klatkach metalowych, w których według mnie ptaki o wiele gorzej się prezentują, niż w prawdziwych klatkach wystawowych. Trudno przyjrzeć się kanarkowi będącemu w takiej klatce oraz niełatwo zrobić mu zdjęcie. Pokaz ptasich piękności odbył się w bardzo miłej atmosferze. Także hodowcy, którzy wzięli udział w wystawie uznali ją na ostatnim związkowym zebraniu za udaną.